can't wait
for Xmas...i wcale nie dlatego, ze chce prezentow - w tym roku bedzie bardzo skromnie, ze mam ochote zjesc tone ciast, ciasteczek i wszelakich innych slodkosci-jakos ostatnio moge sie obejsc bez slodyczny.... tylko dlatego, ze chcialabym sie w koncu wyspac i tak naprawde nic nie robic...miec chwile dla siebie, zeby usiasc, przeczytac ksiazke, wypic spokojnie dobra kawe, wyjsc na spacer... po prostu miec troche czasu dla siebie...
no dobra, przyznaje sie...poza tym lubie klimat swiat Bozego Narodzenia...lubie te wszystkie tandetne stoiska, swiecidelka, choinki itd. a to dlatego, ze dzieki nim Krakow wydaje sie weselszy... i choc na te kilka tygodni przestaje przypominac zwykle, szare miasto...
Dodaj komentarz