standardowo
jak to juz zawsze niebla "ma w zwyczaju" zauracza się w nieodpowiednich dla siebie mężczyznach... i znów o nim myśli cały czas.... najbardziej uwielbia jeździć z nim samochodem... z "szatańską" muzyką, pędząc z zawrotną prędkością jego służbową furą wcale nie się no boi... wręcz przeciwnie chciałaby, żeby ta jazda nigdy się nie kończyła.... eh...
no coż znów serce źle wybrało.... czas się za wczasu "oduroczyć"...